Dzień 5. Rozwój osobisty w praktyce (z elementami teorii)

Ostatni dzień pierwszego tygodnia upłynął pod znakiem warsztatów, prowadzonych przez Olafa Żylicza i Włodzimierza Świątka (SWPS). Początek to oczywiście teoria. Na szczęście krótka. Prezentuje się ona następująco. 1. Rozwój jest związany oczywiście z wyjściem poza schematy, utarte ścieżki, to co standardowe i znane - czyli wyjściem poza sferę komfortu. 2. Dzięki takiemu przejściu znajdujemy się w sferze uczenia się. Można powiedzieć, że to sytuacja, w której dążymy do uzyskania znanej już ludzkości wiedzy, aktualnie dla nas nowej. 3. Po tej fazie są dwie drogi - powrót do strefy komfortu lub przejście do strefy wielkich wyzwań - czyli dotarcie tam, gdzie jeszcze nikt nie był. Na każdym etapie trzeba zachować względną proporcję między dwiema zmiennymi, zgodnie z poniższym wykresem.
Optimum jest zazwyczaj pomiędzy skrajnościami.

Jeśli na jakimś etapie podejmujemy się zbyt dużych wyzwań, a brakuje nam umiejętności pojawia się frustracja. Analogicznie jeśli umiejętności są za duże, a wyzwania za małe - nuda. Zupełnie jak w grze komputerowej - granie na zbyt niskim i zbyt wysokim poziomie trudności nie zapewnia dobrej zabawy. Realizowanie zadań, w których poziom wyzwania jest proporcjonalny do naszych umiejętności zapewnia najlepsze wyniki oraz coś, co współcześnie nazywamy flow lub hype. Wcześniej francuski socjolog Pierre Bourdieu nazwał to (oczywiście w angielskiej wersji językowej swoich dzieł) feel for the game. To miejsce idealnego rozpoznania sytuacji praktyczniej, wtedy gdy czujemy się, jak ryba w wodzie.

Co było dalej? Naprawdę dobry warsztat z momentami na namysł nad koncepcją, naukę komunikacji i współpracy w zespole. Udało się wypracować model, umożliwiający rozwiązanie problemu korka ulicznego, sprawdzić umiejętności produkcji masowych towarów oraz pobić rekord świata w pętli komunikacji. A po zakończeniu - wrócić szczęśliwie do domu :)

Korek - działający prototyp.

I rozwiązanie. W modelu siła!

New World Record - 5 sekund 76 setnych.

W sumie dziwna to geometria, nie Dawid?
Że kwadraty i trójkąty robią tyle koła.
Od manufaktury do taśmy produkcyjnej w 15 min.

Komentarze

Popularne posty